Witam serdecznie !!!

czwartek, 31 grudnia 2015

Kilka wisiorków

Witam w ostatni dzień roku !!!

Na początku grudnia zrobiłam kilka małych wisiorków wklejając kamienie i kamee na metalowe bazy.




Rozmiar bazy ok. 42 x 23,5 mm, kamea ok. 24 x 18 mm


Kolejne wykorzystane  kaboszony to piękne unakity.



Kamea z różą jest trochę za mała do bazy, też ją oplotę koralikami.
To kolejny post napisany przed pójściem do szpitala.
Pobędę w szpitalu do poniedziałku, ale córka przywiozła laptop z internetem mobilnym. Przed chwilką udało mi się modem uruchomić, a już się obawiałam, że nie ruszy....Mam połączenie ze światem.

Życzę Wam szczęśliwego Nowego 2016 Roku - dużo zdrowia, wszelkiej pomyślności i tylko słonecznych dni !!! 


środa, 30 grudnia 2015

Wisior z kameą dla L.

Witam serdecznie !!!

Lubię kamee i jeden z moich upominków świątecznych, to wisior z kameą.
Wybrałam metalową bazę z gwiazdkami w kolorze srebrnym o wymiarach 61 mm x 48 cm, do której pasuje kaboszon 30 x 40 mm.


Po wklejeniu kamei, okazało się, że jest ona minimalnie mniejsza od otworu w bazie.
Nie podobało mi się i postanowiłam wypełnić lukę :)


Wykorzystałam  TOHO Round 15 Nickel, oplotłam kameę jednym rządkiem koralików i wkleiłam do metalowej bazy. Myślę, że dobrze się to razem skomponowało.




Ja jestem w szpitalu, a ten post powstał kilka dni przed Świętami..... Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i szybko wrócę do domu.
Pomyślcie o mnie, to pomaga - już nie raz się o tym przekonałam :)

Pozdrawiam serdecznie !!!


wtorek, 29 grudnia 2015

Okładka na kalendarz

Witam !!!

Oprócz okładki na wizytownik pokazanej w poście z dnia 28. 12. 2015; dla Joli powstała również okładka na kalendarz 2016.
Również i ta okładka została ozdobiona haftem.
Wybrałam wzór "Lucky Charm " Laury Perin dostępny na stronie Rainbow Gallery.
Haftowałam moją ulubioną muliną wielokolorową, tym razem 4050.


 Również ten wzór dopasowałam do tkaniny i zamiast złotej nitki użyłam wielokolorowej muliny w odcieniu brązu DMC nr 4140.


W środku wzoru złote krzyżyki zastąpiłam koralikami TOHO round 11 Inside Color Jonquil / Mint Julep Lined.

W podobnej ramce umieściłam sobie cyfry 2016. Dopasowałam sobie cyfry do ramki o takiej samej szerokości jak wzór L. Perin.


 Haftowałam na lnie obrazkowym 25 ct firmy Permin of Copenhagen.


Teraz to co najgorsze dla mnie - szycie :)






 Jola prezent rozpakowała 23.12 o godz. 20,00 - o tej porze wszystkie " kołderkowe ciocie" biorące udział w świątecznej zabawie pokazują na Forum Kołderki za jeden uśmiech swoje upominki.

Post napisany w poświąteczną niedzielę, wyświetli się kilka dni później. Ciekawe, czy już będę w domu ???


Pozdrawiam serdecznie !!!

poniedziałek, 28 grudnia 2015

Okładka na wizytownik

Witam poświątecznie !!!

W tym roku miałam duży problem z przygotowaniem świątecznego prezentu dla koleżanki z Forum "Kołderki za jeden uśmiech", mimo że się znamy od lat i spotykamy w Warszawie i w Koninie. W końcu wiedziałam, że prezent ma być praktyczny i że, koleżanka lubi kolor zielony. Haftuje, szyje, tworzy biżuterię - na  prawdę nie miałam pojęcia co zrobić, żeby się podobało.
Lubię szyte okładki, więc porwałam się z motyką na słońce - postanowiłam (ja !!!!!!!!) uszyć okładki m.in na wizytownik. Najpierw wyhaftowałam inicjał :


Wzór pochodzi z książki Denis Chabault, Kaï Sirirat-Chabault  "Belles lettres au point de croix "
Haftowałam muliną wielokolorową DMC nr 4050 na lnie obrazkowym 30ct firmy Permin.



Do wybranego koloru muliny dopasowałam bawełnę kupioną u koleżanki - Okko, dziękuję :)


 I tu się zaczynają schody - czyli szycie krzywe...........



Okładka uszyta nieprofesjonalnie, "skrzydełka" zszywałam ręcznie mimo licznych kursów znalezionych w internecie. Między dwoma tkaninami jest gruba flizelina. Czy to patchwork ????



Dzięki nowej nagrzewnicy, tuszom i pudrom do embossingu udało mi się ładnie zabarwić napis "Wizytownik". Dodałam narożniki oraz przywieszkę "For You"


 Kiedy będziecie czytać ten post, ja będę w szpitalu. Pomyślcie o mnie przez chwilkę, dobre mysli moich koleżanek mnie już kilka razy pomagały w identycznych sytuacjach. Mam nadzieję, że niedługo wrócę, ale panikuję  od dwóch miesięcy i jest coraz gorzej. To dlatego część gotowych kartek świątecznych nie została wysłana :(

Pozdrawiam serdecznie !!!


niedziela, 27 grudnia 2015

Wisior z zielonym agatem

Witam serdecznie !!!

Mam kilka dużych owalnych skręconych (twist) agatów o rozmiarze ok 50 x 30mm. Jeden z nich oprawiłam koralikami TOHO.
Powstał dwustronny wisior, ale zanim skończyłam, nie wiem ile razy prułam :)


Tak wygląda kamień z jednej strony, a na zdjęciu niżej druga strona :)


Użyłam koralików:
TOHO Round 11 Opaque Jet
TOHO Round 15 Opaque Jet
TOHO Round 11 Hybryd Turquoise Picasso
TOHO Round 15 Inside Color Rainbow Lt Topaz/ Sea Foam Lined .
Szyłam zieloną nitką Tytan 80 z Ariadny.
Pomocą był kurs zamieszczony tutaj, ale zupełnie inne wymiary i skrzywiony kształt sprawił, że sama kombinowałam z wykończeniem. Do pokazanego wzoru na pewno wrócę - bardzo mi się podoba.



Wisior jest już u Joli, więc mogę pokazać :)

Pozdrawiam cieplutko !!! 




piątek, 25 grudnia 2015

Radosnego świętowania; ostatnie kartki 2015 (część 4)

Witam !!!

Kończy się pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia, ale przed nami jeszcze dwa dni świętowania.
Ze świątecznymi życzeniami ostatnia porcja kartek, zrobionych bardzo szybko z wykorzystaniem pięknych świątecznych tekturek kupionych m.in w w sklepie "i-kropka". Część kartek kupuję w sklepie, ponieważ nie każdy ceni rękodzieło, no i przede wszystkim nie miałam czasu.










 Radosnego świętowania z najbliższymi i błogosławieństwa Bożej Dzieciny !!!

środa, 23 grudnia 2015

SAL Needleroll "Christmas garland " Olgi HDstitch część 2 niekompletna

Witam !!!

Zabawa u Olgi HDstitch zwycięża z moimi obowiązkami; drugi etap powstał w nocy, ponieważ termin upływa 24.12 o godz. 21 czasu moskiewskiego.


Nie zdążyłam przyszyć koralików, zostawiam sobie tę przyjemność na później. Muszę wysłać zdjęcie do Olgi jeszcze dziś, bo jutro na pewno nie będę miała czasu.
Niestety zdjęcia  fatalne, mój aparat w przeciwieństwie do mnie nie kocha czerwieni.... Nigdy się nie nauczę - starość nie radość.


Zastosowane materiały, ale kolory strasznie przekłamane.... Piszę o nich w poście  o 1 etapie SAL'u.




Tutaj można zobaczyć wykonanie na blogu Olgi.

Spokoju w ostatnich godzinach przed Wigilią !!!