Witam serdecznie !!!

czwartek, 21 listopada 2013

Four-Way Florentine - październik

Zapomniałam pokazać odrobioną październikową lekcję z Needlepointowej Szkoły, którą
 można zobaczyć w oryginale na stronie ANG, a polskie tłumaczenie na blogu Polski Needlepoint.
Październik złotem kapie - haftowałam złotym sznureczkiem nieznanej firmy.
Teraz wracam do etapu listopadowego :)



Kolory typowo świąteczne i w grudniu będę miała nową dekorację powstającą etapami od stycznia.
 
 
Wszyscy szykują się do Świąt, a ja pokazuję  nadal pięknie kwitnące i pachnące na balkonie goździki:
 
 
 
 
 Pozdrawiam serdecznie !!!



poniedziałek, 11 listopada 2013

Zabawa z niespodziankami - losowanie

25 osób zaufało mi i wzięło udział w ogłoszonej z okazji 1 urodzin bloga zabawie z niespodziankami.
Losowanie miało się podczas pobytu na wsi, ale dzieci nie dotarły. Z resztą pogoda również nie dopisała.
Dlatego dziś, na szybko ( po południu musimy wyjechać ) w domu chłopcy wyciągnęli szczęśliwe losy.
 
  W koszyku serduszko, które podarowała mi podczas pobytu w Ustroniu Sanna



Przedstawiam moje maszyny losujące - Kacperek i Bartuś :



 
 Gratuluję Eli, którą ucieszy wszystko (no może  oprócz serwetek) :)


 
 Kacperek wylosował Danutę, do której powędruje zestaw tkanin


Nagrodę za odwagę - pierwszy komentarz, przyznaję poza losowaniem  Nitkom Ariadny - nagroda dodatkowa .

Nagrody pocieszenie również chłopcy wylosowali :


Bartuś - dla Danieli,

 oraz Kacper dla Alicji.


Gratuluję serdecznie, proszę o adresy na ts2207@wp.pl ; do końca tygodnia postaram się wysłać paczuszki. Następną niespodziankę  przygotuję prawdopodobnie w styczniu, bo zbliżam się powoli do  100 postów.

O adres proszę również Anię , dla której wyślę przydasie,  z których będzie mogła z dziećmi wykonać drobiazgi na festyn charytatywny.

Dziękuję Wam wszystkim jeszcze raz za udział w zabawie, za serdeczne życzenia, ale przede wszystkim za to, że w ogóle do mnie zaglądacie.
Dziękuję również za pomoc i inspiracje, które czerpię odwiedzając Wasze wspaniałe blogi.


 


niedziela, 10 listopada 2013

Haft koralikowy na podkładzie - moje próby

W czasie Zjazdu Zakręconych brałam udział w warsztatach haftu koralikami na podkładzie.
Tak wygląda mój pierwszy wisior, już poprawiony wraz z nośnikiem wykonanym z drobnych koralików, perełek i czarnych przekładek na dwóch linkach.
Ceramiczny kaboszon opleciony koralikami TOHO nr 11 i 15.






Moja pierwsza próba oplecenia kaboszonu z różowego kwarcu koralikami TOHO nr 11 wygląda tak:





Kaboszon gruby, dlatego zaczęłam kombinować piętrowe oplecenie koralikami, brzeg wykończony pikotkami. Nie wiem, co na to moja nauczycielka z Ustronia - jeszcze nie widziała mojej zabawy koralikami.
Wykorzystałam koraliki Toho nr 11:
Round Silver-Lined Mauve, Silver-Lined Milky ,Silver-Lined Milky  oraz przeźroczyste ( mam pudełko z nr koralików z jakiegoś  sklepu).

Nośnik do wymiany, ponieważ w świetle dziennym okazało się, że wybrane koraliki są wrzosowe, a nie różowe. wykorzystałam różności Jablonex'u.  Powstał z potrzeby chwili - wisior koniecznie musiałam założyć wychodząc z wizytą.
W najbliższym czasie zostanie wymieniony na pasujący do całości.

Wyniki losowania będą ogłoszone jutro !!!

Pozdrawiam Wszystkich słonecznie i życzę miłego dnia !!!